Rosatom twierdzi, że pływające elektrownie zostały zaprojektowane z myślą o dostarczaniu energii do trudno dostępnych obszarów Federacji Rosyjskiej, niezależnie od kosztów paliwa i infrastruktury transportowej.
Elektrownia wypłynęła z Murmańska do oddalonego o blisko 4,7 tys. km miasta Pewek, leżącego w azjatyckiej części Rosji, w Czukockim Okręgu Autonomicznym. Po dotarciu do celu pływający obiekt będzie dostarczać energię dla miasta zamieszkałego przez niecałe 5 tys. mieszkańców. Zastąpi on elektrociepłownię Chaunskaja i elektrownię jądrową Bilibino o mocy 12 MW, która jest jedną z najmniejszych elektrowni tego typu na świecie. Według mediów, nowa technologia Rosatomu interesuje odbiorców z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji Południowo-Wschodniej.
Źródło: WNP