Silnik GE9X ma zapewnić o 10% niższe spalanie niż obecnie montowany w Boeingu B777-300ER silnik GE90-115B. Według spółki GE Aviation, nowy silnik dysponuje ciągiem 470 kN i jest - proporcjonalnie, w przeliczeniu na ciąg - o 5% mniej paliwożerny od każdego obecnie produkowanego silnika odrzutowego.
Prace nad nową jednostką napędową trwały ponad pięć lat i - nieoficjalnie - pochłonęły około 2 mld dolarów. Jeden egzemplarz ma kosztować około 45-47 mln dolarów. Jak dotychczas Boeing ma zamówienia na 326 dwusilnikowych gigantów 777x, czyli zapotrzebowanie na nowe silniki wydaje się być na jakiś czas zagwarantowane.
Źródło: WNP