Polscy inżynierowie zbudują m.in. absorbery drgań dla satelitów obserwacyjnych, które przedłużą ich funkcjonowanie. Satelity umieszczane są na orbicie w postaci złożonej i dopiero na miejscu następuje ich właściwe rozwinięcie, które jest wspomagane mikrowybuchami. Przemysław Kułakowski z firmy Adaptronika wyjaśniał, że właśnie o łagodny przebieg tego procesu zadbają polscy naukowcy.
Inna firma dostarczy urządzenie do rozkładania paneli słonecznych satelity. Z kolei Instytut Odlewnictwa z Krakowa opracuje nowy, superlekki materiał, który będzie miał zastosowanie kosmiczne. Polacy będą też pracować nad badaniami systemów bardzo precyzyjnego pomiaru czasu, którego wskazania mogłyby być wykorzystane przez platformę Galileo, która jest europejskim odpowiednikiem amerykańskiego GPS.
W latach 2007-2012 polskie firmy i instytucje złożyły do ESA ponad 130 wniosków. Udało się zrealizować 45 projektów z łącznym budżetem 11,5 mln euro. Kolejny konkurs skierowany do Polaków w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej zostanie ogłoszony na początku 2014 roku.
ESA powstała w 1975 r. i jest jedną z głównych agencji kosmicznych na świecie. Jej siedziba znajduje się w Paryżu. Agencja dysponuje rocznym budżetem na poziomie około 4 mld euro. Posiada kosmodrom w Gujanie Francuskiej, który należy do najkorzystniej położonych tego typu obiektów na świecie. Astronauci agencji biorą udział w misjach do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Opracowany przez nią automatyczny pojazd transportowy ATV zapewnia zaopatrzenie stacji.
źródło: wnp.pl, PAP