Zwiększenie zużycia energii odbiło się na wysokościach cen na rynku bilansującym. W środę płacono nawet 1466 zł/MWh. Ze względów bezpieczeństwa wstrzymano tymczasowo eksport energii elektrycznej do Czech i Niemiec.
- Eksportowe moce przesyłowe w szczycie, dostępne w aukcjach skoordynowanych, zostały zredukowane do zera w czwartek i piątek. Uniemożliwiło to uczestnikom rynku zarobienie na eksportowaniu energii do Niemiec i Czech, gdzie ceny znacznie przewyższały poziomy notowane w Polsce – tłumaczy Marian Kilen, trade manager z Fortum Power and Heat Poland.
Michał Pieniążek