Przede wszystkim ze względu na utrudniony dostęp, zwłaszcza w przypadku instalacji morskich priorytetem jest zapobieganie awariom. Nadzorując pracę elektrowni efektywniej można też zaplanować prace naprawcze oraz konserwacyjne, na przykład wymianę zużytych komponentów.
Dane o wydajności elektrowni w połączeniu z informacjami o aktualnych warunkach atmosferycznych pozwalają ponadto sterować ustawieniem łopatek i gondoli w celu uzyskania większej sprawności generacji energii. Według Frost & Sullivan w efekcie wartość światowego rynku produktów do testowania i monitorowania pracy elektrowni wiatrowych wzrośnie z 60,7 mln dol. w 2010 do 84,3 mln dol. w 2015.
Zadaniem analityków w przyszłości największym problemem dostawców z tej branży pozostanie brak standardów określających procedury testowe. Ich głównym celem będzie natomiast ograniczenie kosztów obsługi oraz utrzymania systemów monitoringu turbin.
źródło zdjęcia: Deif